w Polsce to różnie się dzieje...
"...październikowego napadu przy ul. Dobrego Pasterza w Krakowie. W jego trakcie dwóch zamaskowanych przestępców skradło około 150 tys. zł. Mieli fart - w banku było wyjątkowo dużo gotówki. Nieświadomi przechodnie pomogli nawet wówczas jednemu z bandytów zbierać zrabowane banknoty, które rozsypały się podczas ucieczki rowerem."
Cytat:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/strach-na-sadecczyznie-napady-to-juz-plaga,2,4157885,wiadomosc.html