SteinarBjorgvinsson napisał/a:
To po c🤬j w ogóle pakowac? żeby podobać się koledze na gryfie obok?
Już po Twoim pytaniu wiadomo że siłownia nie jest dla Ciebie. Ale że Cie lubie to Ci odpowiem w miare prosto i rzetelnie. Ciało człowieka nie zmieniło się od czasów kamienia łupanego i wciąż stworzone jest do podstawowych ruchów jakie nam były przydatne tysiące lat temu czyli do chodzenia, biegania, dźwigania, wspinania się... I w zasadzie siłownia powinna być koniecznością dla każdego kto chce być zdrowy (aparat ruchowy, hormony, ogólna sprawność fizyczna). Tylko nastały takie śmieszne czasy że mało który człowiek potrafi prawidłowo chodzić nie mówiąc już o podciągnięciu się na drążku czy poprawnym siadzie z ciężarem zbliżonym do masy własnego ciała. Za to do heheszków z chłopaków z siłowni to pierwsi. Ale taki "koks" (jeśli nie pójdzie po bandzie) to w wieku 40 lat dalej będzie sprawnym facetem. Zaś u heheszkujących ze sportów siłowych pojawią się bóle,zwyrodnienia, stany zapalne, problemy z libido...