Bohater czy bohaterka jechało autobusem...
11
327
wojwod napisał/a:
Jaka bohaterka. Potknęła się jak wysiadała z autobusu.
ty zapewne w tym czasie byś się gdzieś ukrywał na podłodze autobusu, wśród śmierdzących butów pasażerów...
I c🤬j z tym, ważne że dzięki niej, typa nie skroili i nie zabili a za to złol został szybko skazany i ukarany przez Sąd Uliczny
Ja na miejscu kiblarza zaprosił bym ja za to co najmniej na kawę.
podpis użytkownika
Wszystkie moje komentarze to sarkazm. Proszę nie traktować tego poważnie. Jest to tzw. czarny humor.
Może i realizacja pozostawiała trochę do życzenia, ale i chęci i końcowy skutek zasługują na duże piwo. Baba z jajami.
Zaś kierowiec autobusu mało inteligentny. Po pierwsze gdyby był normalny (tzn. bez bohaterstwa wobec bandytów na 90% uzbrojonych) by z przystanku natychmiast odjechał aby chronić siebie i pasażerów, zaś po drugie gdyby jednak chciał pomóc, miał kilkutonową broń.
Zaś kierowiec autobusu mało inteligentny. Po pierwsze gdyby był normalny (tzn. bez bohaterstwa wobec bandytów na 90% uzbrojonych) by z przystanku natychmiast odjechał aby chronić siebie i pasażerów, zaś po drugie gdyby jednak chciał pomóc, miał kilkutonową broń.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.
wojwod napisał/a:
Jaka bohaterka.
Tak, odważna kobieta. Wprawdzie mogła to być też lekkomyślność, ale stawiam na odwagę.
wojwod napisał/a:
Potknęła się jak wysiadała z autobusu.
Czujesz silny przymus opowiadania na głos tego, co widzisz na filmie?
W kinach musisz być najzabawniejszym gościem.
I w domu, podczas oglądania filmów...
