Apropos bombek, przypomniał mi się taki wierszyk z Kaczora Donalda.
"Pod choinką pistolety, karabiny i maczety.
Na choince zamiast bombek wiszą bomby i rakiety.
Kiedy padną pierwsze strzały,
to zatrzęsie się świat cały.
Wybuchowe będą święta,
które każdy zapamięta".
Kojarzy to ktoś?