Wysłany:
2014-01-02, 22:12
, ID:
2809034
1
Zgłoś
Turysta zatrzymuje samochód przy ulicy:
-Baco, a ile stąd do zakopanego?
-No, bedzie ze dwa kilometry.
-A podwieziecie mnie?
-No wsiadojcie.
Przejechali kilkanaście minut, turysta pyta:
-Daleko jeszcze do tego zakopanego?
-No, teraz jakieś dziesięć kilometrów.