Znaleźli się potężni mężczyźni z sadistica. Może i jesteście od niego silniejsi, ale to nie zmienia faktu, że większość z was to życiowe p*zdy, zarabiające 2k na rękę, bez perspektyw, ambicji i o IQ szympansa. W dzisiejszych czasach inteligencja i ogarnięcie życiowe jest cechą samca alfa, z waszymi bicepsami możecie takim kolesiom meble do domów zanosić i fundamenty pod wille kłaść.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówO Ty k🤬a zdrajco, a tak pięknie kiedyś jechałeś po katolach i narodowcach, a teraz kąsasz rękę która Cię karmi.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.I dalej jadę ale nie zgodzę się, że teraz są większe p*zdy niż kiedyś
Po prostu kiedyś nie wypadało się afiszowac że jesteś cipia. Dzisiaj ludzie są bez obciachowi.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodówTo jest właśnie pokolenie cipek pop🤬lających w rajtuzach i krótkich skarpeteczkach, z babskimi fryzurami na łbach.
To jest właśnie pokolenie cipek pop🤬lających w rajtuzach i krótkich skarpeteczkach, z babskimi fryzurami na łbach.
Bo wszyscy mężczyźni muszą pop🤬lać w brodzie, podnosić 300 kg na klatę i móc biec przez 2 dni bez odpoczynku. Wszyscy musimy być tacy sami inaczej jesteś p🤬dą. Nikt nie może być inny bo Cię na sadisticu zwyzywają...
Ja jestem twardzielem i noszę krótkie skarpetki, poprostu w lato głupio to wygląda jak masz krótkie spodenki i k🤬a podkolanówki
Ja jestem twardzielem i noszę krótkie skarpetki, poprostu w lato głupio to wygląda jak masz krótkie spodenki i k🤬a podkolanówki
Chyba Ci się adresy stron poj🤬y, to nie kwejk gamoniu
Ja p🤬le ale margines w komentarzach. Widzę, że połowa sadola to typowi internetowi napinacze. Dla Was zwierzaki liczy się 50 w bicu a jedyne co nas wyróżnia od reszty zwierząt to z założenia umiejętność myślenia bo człowiek nie jest ani najsilniejszy ani najszybszy ani ki c🤬j
Nikt kto jest twardzielem nie mówi "jestem Twardzielem". Wiesz jak to wygląda? "Kurrrła! jestem twardzielem Pjoter, pa na mie!".
Masz stuprocentową rację, dla nich liczy się długość penisa, brutalna siła fizyczna i to ile flaszek wódy, kresek koki i lasek jest w stanie zaliczyć w ciągu jednego weekendu, później wraca taki w poniedziałek do swojej pracy z bólem głowy i mówi "szefie, a może dzisiaj będzie wolny dzień?" Założę się że większość z nich nawet nie słyszała o "Eposie o Gilgameszu" czy choćby "Iliadzie". Dlatego niech nie dziwi cię że współcześnie tj. w XXI wieku są ludzie wierzący w "płaską Ziemię" czy wyznający "antyszczepionkostwo" skoro ci ludzie nie mają żadnej wiedzy bo liczy się tylko muskuł i penis, właściwie to sam Gilgamesz trochę taki był bo mieć klatę na 12 łokci i penisa na 3 łokcie i bić się z małpoludami to trzeba mieć fantazję no ale on żył ponad pięć mileniów temu.
Tak czy inaczej nie dziw się że w XXI wieku mamy płaskoziemców bo to że ktoś ma tablet czy umie obsłużyć wózek widłowy nie czyni go inteligentnym, sam znam ludzi, dzieciaków z biednych rodzin wyprzedzających intelektualnie swoich rówieśników a nawet swoich seniorów o kilka epok ale z racji słabych finansów zmuszonych podjąć pracę zamiast dalszego kształcenia i męczących się przy nauce obsługi wózka widłowego ale znający się na fizyce cząstek albo biochemii z resztą nawet prezesi i dyrektorzy operacyjni Korporacji- ludzie sukcesu w ramach jakiejś tam integracji z niższymi stanowiskami czy coś w tym stylu, pracowali przez miesiąc czy dwa z ludzikami i cały ten czas zeszło im na nauce obsługi ciężkich maszyn co fiziole ogarniali (bo ogarniać musieli a jak nie to won) w tydzień. Po prostu do obsługi koparki są potrzebne inne predyspozycje i zdolności niż to przeprowadzenia analizy wartościowo ilościowej czy szeroko rozumianego zarządzania więc umiejętność obsługi jakiegoś urządzenia czy posiadanie go nie czyni cię lepszym niż byli twoi przodkowie tysiąc lat temu, nawet pisać i czytać oraz podstawowych rachunków i geometrii można nauczyć się bez większych zdolności intelektualnych.
Prawda jest taka że inteligencja rządzi siłą, nie mogę znaleźć tej grafiki ale przypomniałem sobie alegorię przedstawiającą starego i sflaczałego profesora w sweterku, oksfordach, lekko przygarbionego który trzyma na smyczy wielkiego i muskularnego pitbula. Ale okej, oni wolą mieć wielkiego penisa i muskuły żeby mogli rżnąć kolejne siksy bo to jest wyznacznikiem wartości człowieka według plebsu.
Po pierwsze chłopcze, to co napisałem było z akcentem humorystycznym, po drugie wiedza to nie inteligencja a po trzecie bycie p🤬dą jest nie praktyczne z wielu względów, można nie być p🤬dą i trenować sztuki walki, grać w szachy, interesować się fizyką kwantową i wieloma innymi ciekawymi dziedzinami, żeby być inteligentnym nie trzeba mieć małego c🤬ja i 20 cm w bicepsie ani nie trzeba być imbecylem żeby mieć c🤬ja po kolana i 50 cm w bicku, to dość zabawne, że ludzie próbują sobie rekompensować kompleksy w taki sposób, nie można popadać ze skrajności w skrajność
To jest właśnie pokolenie cipek pop🤬lających w rajtuzach i krótkich skarpeteczkach, z babskimi fryzurami na łbach.
Tak piszecie że p*zda a wy się chyba na rękę nie siłowaliście nigdy bo baba całym ciałem napiera jak tutaj już dwóch zauważyło i gówniak to zauważy ale nie bo sadol musi swojego fiuta powiększać a w rzeczywistości siedzą tacy i piszą "r*chałbym" i jak ktoś zapyta dlaczego to odpisują "bo nie r*cham" a sami lepsi nie są. Stonoga miał rację co do tego narodu.
Taki z ciebie maczo? to jedź do Brazylii i pokaż Da Silvom co potrafisz, szybko by cię ustawili do pionu.
podpis użytkownika
Ola gringoCo ustawili? Jesteś p🤬da w świecie to nie moja wina( ale powinno byc ci wstyd). Oni lataja z maczetami, giwerami, nożami... Jesteś za głupi, żeby rozumieć różnicę czy jakaś baba naj🤬a ci i twojej lewej ręce na imprezie? Nic w zyciu nie przezyles bo zawsze sp🤬alałeś i laski unikaja takich pokrak. Wyhoduj sobie jaja i mózg...
I kto tutaj leczy swoje kompleksy? tym komentarzem pokazałeś swój poziom, nie będę na ciebie tracił czasu panie koczkodanie bo i nie warto, wracaj do swojej pięści, alkoholu, narkotyków i kobiet, widać żeś zbyt tępy na jakąkolwiek polemikę bardziej ambitną niż: "Masz jakiś problem?!" Ortalionowy rycerzu.