Wysłany:
2016-05-10, 15:33
, ID:
4557577
Zgłoś
Nikoleś w hondzie to skończony debil z tym pierwszym manewrem, ale każde następnego jego posunięcie to świetna intuicja, wyczucie i opanowanie w tej beznadziejnej sytuacji, którą sam stworzył. Dobrze że nikogo gnój nie zabił.