Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
@oczami30latki nie wiem czy zauważyłaś, ale jest spora różnica pomiędzy darciem ryja przez zadrapanie a płaczem spowodowanym dzwonem twarzą prosto w drzewo. Mój dzieciak, odkąd skończył rok, przy "kontuzjach" płakał mi tylko dwa razy. Ale tak naprawdę płakał. Pierwszym razem- jak zasuwał na czterech i wyj🤬 o podłogę. Górna prawa jedynka i dwójka poszły w p🤬du. Drugi raz- nie wyrobił na zakręcie i uderzył o meble. Tym razem lewa jedynka poszła. Zwykłych upadków nawet nie liczę, bo za każdym razem było tylko pytanie "gdzie zając?"