ja kupiłem gotowca parę lat temu (w tej chwili na alledrogo można znaleźć coś takiego za 700 zeta), jak ktoś ma czas to może się bawić w zrobienie czegoś takiego, jednak same materiały nie wyjdą najtaniej bo wszystko musi być najlepiej ze stali chirurgicznej.
ładujemy wszystko do gonsiora, do tego drożdże i cukier, i czekamy jakieś 2-3 miesiące
preferuję 3 krotną destylację bo może za dużo nie wychodzi
poniżej fota mojej aparatury
![]()
Jednak w uchwale z dnia 30 listopada 2004 Izba Karna Sądu Najwyższego orzekła co następuje:
„Znamiona przestępstwa z art. 12a ust.1 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 31, poz. 353
) wypełnia również wyrabianie alkoholu etylowego na własny użytek.”[7]
- co praktycznie znaczy, że produkcja bimbru na własny użytek jest czynem prawnie zabronionym i podlega karze do 1 roku więzienia (2 lata w przypadku produkcji znacznych ilości).
jeśli się nie ma dostępu do wiejskich zasobów, to starczy w jakimś dużym markecie dobrze zagadać z kierownikiem to napewno udostępni jakieś owoce które miały iść do wyj🤬ia
ładujemy wszystko do gonsiora, do tego drożdże i cukier, i czekamy jakieś 2-3 miesiące
po tym czasie wp🤬lamy to do bimbrownicy i jazda
preferuję 3 krotną destylację bo może za dużo nie wychodzi, ale za to jak jest to śliwka lub gruszka to cały sklepowy szit może się skryć, a na następny dzień człowiek wstaje i czasem nie pamięta że poprzedniego wieczoru coś pił, ewentualnie lekko suszy ale nie ma tupotu białych mew![]()