Wysłany:
2016-12-16, 14:10
, ID:
4784603
2
Zgłoś
Nie bronię jej, bo wystarczająco długo żyła w warunkach, o jakich wielu Polaków mogłoby tylko pomarzyć w tamtych czasach, ale obiektywnie patrząc, nie wiadomo "co by było gdyby..." Zdarzyło się to, co zdarzyło i gdybanie czy Rosjanie by weszli czy nie, mija się z celem. Tego nigdy się nie dowiemy. Podobnie jak i tego czy Kennedy wcisnąłby atomowy guzik, gdyby radzieckie statki przełamały blokadę Kuby.
Wracając do sedna - powinna poczuć na własnej skórze jak to jest żyć za 1000zł.