Około roku 300 n.e na soborze nicejskim, Konstantyn wraz z arcykapłanami wybierali ewangelie spośród wszystkich, odrzucając te które im nie pasowały do idei jaką chcieli przekazać, lub uwydatnić. Biblia to bardzo stara książka. Ząb czasu musiał odcisnąć na niej swoje piętno. Osoby, które chcą pokazać jak ta książka jest zła nie mają nawet pojęcia o tym jak mniemam i wykazują się wielką ignorancją nie filtrując tego swoim móżdżkiem na zwykła logikę. Pamiętajcie, ignorancja jest ucieczką przed sobą samym! Ja i tak będę wierzył w to co chce, a to że Ty w to nie wierzysz, to albo twoje zwycięstwo, albo porażka. Tego dowiesz się na końcu swojej egzystencji. Swoją drogą, chyba ciężkie musi być życie, wiedząc, że na końcu po prostu znikasz. Cały sens budowy rodziny i życia zostaje zniszczony. A jeśli nie wierzysz w to, że masz duszę no to czemu jeszcze chodzisz po tym świecie? Nie prościej byłoby się zabić? Przecież i tak padniesz kiedyś, a to jest wielki finał ewolucji. Chyba, że tak Ci zależy na tych kilku orgazmach, zastrzykach adrenaliny, pieniądzach no i oczywiście założenie rodziny.
Och tak. Wielki fan ewolucji, który czyści uszy myjąc się każdego dnia, nie ogarniając, że skoro ten wosk w uszach tam jest to po to, żeby chronić Twoje ucho przed zakażeniami, a mimowolne ruchy szczęką same regulują jej ilość

Zbadaj czym jest ewolucja, albo po prostu się zastanów, bo temat nie powiem ciekawy, ale w tym jest coś więcej niż zwykła ryba co wyszła z wody. Prawda drzemie po środku
Skoro już tak się rozpisałem, no to może jeszcze dodam, że ktoś kto rządzi światem z ludzi nie chce zrobić nic innego niż zwierzęta. Myj się, sraj, jedz, ucz się, pracuj, płódź, giń. Niezłe sobie stadko wyhodował. Pozdrawiam trzeźwo myślących.