Wysłany:
2016-11-11, 12:23
, ID:
4748620
6
Zgłoś
Mały murzynek złowił złotą rybke i poprosił ją o białą skórę.
Uradowany przychodzi do domu i woła do mamy...
-mamo mamo jestem bialy!
mama na to
-idz sie pobawic, nie mam czasu cie sluchac
wiec murzunek poszedl do taty
-tato tato jestem bialy
tata na to
-idz sie pobawic, nie przeszkadzaj mi teraz
wiec murzyne poszedl do brata,pozniej do siostry, ale nikt go nie chcial sluchac, wiec murzynek sie zdraznil i mowi:
"cholera no, dopiero pare minut jestem bialy a juz mnie wk🤬iaja te cz🤬chy!''