vassili napisał/a:
A nie chodzi tu czasem o rozdwojenie jaźni? Schizofrenicy widzą i słyszą, to czego nie widzi nikt inny -.-
Niestety znaczna część populacji (jakieś 95%) to ignoranci- żeby nie powiedzieć debile- którzy schizofrenię utożsamiają z osobowością dysocjacyjną, a psychopatów i psychotyków wrzucają do jednego wora. Można jeszcze wybaczyć zamotanie depresji endogennej ze schizą prostą, bo w obu przypadkach dominują objawy negatywne, ale mylących pozostałe kwestie należy rehabilitować...