Koleś widać nie ogarnia co to znaczy przekaz, jak coś wyrwiesz z kontekstu to może się wydać głupie ale HH polega jednak na słowie więc rzadko kiedy zdarzają się słabe nawijki.
A może by tak pośmiać się z brudasów? w tej jednej piosence:
jest więcej absurdów niż w całym HH od jego powstania, a to typowy utwór brudasów.
Ale cii, z metalowców nie można się śmiać. Wszak tylko oni słuchają jedynej i prawdziwej muzyki, tylko ich subkultura jest słuszna i najlepsza. Subkultura prawdziwych mężczyzn - bo przecież "techno" słuchają pedały, a rapu półmózgi.
Ja od kiedy trochę dorosłem, to słucham po prostu dobrej muzyki bez względu na gatunek. Ale prawda jest taka, że zaczynając od metalu (i silnej subkultury) otwierasz się na kolejne gatunki: jazz, klasyka rocka, muzyka klasyczna, muzyka elektroniczna czy nawet rap, poprzez różne rapcore, hardcore itp. itd. no i na literaturę czy grę na jakichś instrumentach (no dobra, nie przesadzajmy - na gitarę i perkusję).
Zaczynając od rapsów i siedzą w tej subkulturze, to możesz się co najwyżej otworzyć na j🤬ie policji i palenie zioła, no i może poznasz trochę muzyki elektronicznej. Bo HH utwierdza cię, że "100% prawdziwy rap, bądź z nami, ziomki z ulicy, elo" no i jak tu się przyznać, że ci się Joaquin Rodrigo podoba, jak trzeba narzekać na życie kurewskie ;/
A tak swoją drogą to uwielbiam Łonę i L.U.C.a![]()
precz z brudasami zrsztą brudasy mają często wpierdziel na mieście śmierdziele tępe
Ludzie którzy słuchają rapu są w c🤬j ograniczeni nie to że z dupy ta teoria ale znam kilkoro i zamknięci na inne gatunki.
Kurde kwintesencja techna i jego fanów
Jeszcze nie ma przyp🤬alania się purystów gatunkowych, że to nie techno tylko house-electro-czarymary-dupenstajl-c🤬jostwo i inne wynalazki?
Genialnie sparodiowane środowisko techno. Banda kretynów i tyle.
Skecz dobry![]()