Wysłany:
2013-02-13, 17:09
, ID:
1850439
9
Zgłoś
Prawdziwa, kochająca się para okazuje sobie szczere uczucia każdego dnia, a nie tylko 14 lutego. Skoro 14 luty to święto zakochanych, to ja ogłaszam dzień 15 lutego dniem bezpieczeństwa na drodze. Każdy, kto ma samochód niech tego dnia zwraca uwagę na znaki drogowe, ograniczenia, pierwszeństwo itp. Za to cały rok niech ma w dupie cały kodeks drogowy. Niech tratuje każdego przechodnia na drodze, i powoduje tyle wypadków i kolizji, dopóki samochód będzie w stanie jechać i nie będzie się nadawał na złom. Wyp🤬alać z tym j🤬ym amerykańskim świętem jak najdalej. Każda kochająca się para ma walentynki na okrągło. Jakieś j🤬e, hamburgerskie święto nie musi pewnym osobom przypominać, że są same. Są osoby, które naprawdę chciałyby się z kimś związać, ale nie mogą. Przykładowo ja. Sroce spod ogona nie wyleciałem, problemów z zagadaniem do kobiety nie mam, od nie jednej dziewczyny słyszałem, że jestem świetnym, ograniętym facetem. Ale co z tego, jeśli do której bym nie zagadał, to każda od 2, 3 lat ma chłopaka/męża. Mieszkam z 2 współlokatorkami. Obie mają 19 lat i obie są od 3 lat zajęte. I tak jest z KAŻDĄ! Nawet te, co są garbate, szczerbate, zezowate i mają jedną drewnianą nogę są zajęte. O normalnej, ładnej dziewczynie nie będę nawet wspominał. Ostatnio spotykałem się z 19 latką, która od 6 lat jest z jednym i tym samym facetem. Dlatego dzień 14 lutego wystrzeliłbym na Marsa wraz z pierwszymi kolonizatorami. A najlepiej z najbliższą misją bezzałogową.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler