Chciałbym ogólnie logiczne wytłumaczenie czemu ktoś kto ucieka z kraju muzułmańskiego przed śmiercią i przyjeżdża do innego kraju jako uchodźca/imigrant to potem dąży do wprowadzenia prawa szariatu w kraju który go uratował.
Klasyczny błąd porównywania nauki do religii, jakby były sobie równe. Nauka zajmuje się tym, co obserwowalne i materialne, a religia zajmuje się niewidzialnymi, moralnymi i wiecznymi prawdami, których nauka nie jest w stanie zmierzyć. Twoje upieranie się, że „nie ma dowodów na istnienie Boga” jest po prostu ignorancją głębokich argumentów, które wskazują na istnienie Stwórcy. Dokładne dostrojenie wszechświata, kosmologia, obiektywna moralność, złożoność życia i istnienie niemierzalnej świadomości.
Wiara nie jest ślepa; jest fundamentem zrozumienia świata wykraczającego poza fizyczny. To, że nie możesz zmierzyć Boga, nie oznacza, że On nie istnieje. Twój argument odzwierciedla ograniczenia twojej percepcji, a nie obiektywną rzeczywistość. Szukaj dalej swojego „Nobla”. Prawda jednak jest poza twoim zasięgiem.
Chciałbym ogólnie logiczne wytłumaczenie czemu ktoś kto ucieka z kraju muzułmańskiego przed śmiercią i przyjeżdża do innego kraju jako uchodźca/imigrant to potem dąży do wprowadzenia prawa szariatu w kraju który go uratował.
Już poprawiam:
Ty (MysteryMan) jesteś debilem.
Bóg jest wszechwiedzący.
Czyli przyznajesz że jest sk🤬ielem który stworzył ludzi i dobrze wie którzy będą w jego mniemaniu źli ale i tak pozwala na to by powstali by potem ich wp🤬lić na wieczne męki choć mógł by bez problem od tak doprowadzić by ci ludzie nie powstali co z moralnego punktu widzenia było by lepszym rozwiązaniem, a żebyś bardziej zrozumiał to tak jak by twój stary spłodził cię z perfekcyjną świadomością i celem by posłać cię na niewyobrażalne męki.
Jana 3:16 "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."
To nie odpowiedź. Jak już odnosisz się do zajste w c🤬j świętej książki to może ci wjebe z tej cudownej książki sprzeczności ?
tak samo jest k🤬a nawiedzona jak oni, ale mogli by sp🤬alac do siebie ze swoim barbarzynstwem
Dlaczego mi pokazujesz swojego napitego wujka z imienin. Twój guru? Jeszcze zabrakło dokumentu z żółtymi napisami.
Widzisz tu jest problem. Widzisz świat przez pryzmat swojej patologii.