Uwaga jestem ekspertem ( skydiving uprawiam od 5 lat)
Gość skakał na tzw. szybkiej czaszy, w przypadku gdy zacznie się niekontrolowanie kręcić jedynym ratunkiem jest użycie spadochronu zapasowego (po odczepieniu głównego spadaka, musiał poczekać aż trochę ustabilizuje lot i sylwetkę). Przyczyną niekontrolowanych obrotów było przejście jednej sterówki przez oczko slajdera (taki mały, prostokątny kawałek materiału nad głową skoczka). Jak widać gość próbował ją ściągnąć do siebie jednak bezskutecznie i musiał się "ratować".
Ps. Skaczcie, bo to niesamowita zabawa:)