Jak komuś się znudziły 20-minutowe odcinki to polecam serię 'trabantem przez świat'. Polacy, Słowacy i czesi wybrali się maluchem trabantem i jawą 20 000 km przez południową amerykę i nakręcili całkiem ładny dokument. I całość w jednej części, a nie co miesiąc 10 minutowy epizod.
Może i nie są to takie ciekawe krajoznawcze i kulturowe opowieści miszy, ale można się pośmiać i dowiedzieć się, co zrobić jak ci w maluchu tłumik spadnie w środku dżungli, albo jak przejść granicę urugwaju jak zgubiłeś paszport.