Wysłany:
2024-05-29, 8:50
, ID:
6680187
16
Zgłoś
Czuję w kościach, że niedługo Europa wyjaśni murzynów i element napływowy z Europy Wschodniej.
Ta tolerancja to jest na pokaz. Europejczycy to ksenofoby. Oni lubią obcokrajowców, jeśli sami mogą się poczuć "wyżsi w hierarchii". Dopóki Polacy i cała wschodnioeuropejska hołota robiła na zmywaku, czy w śmietniku, to nie było problemu. Tania siła robocza, jeżdżą zbiorkomem, albo starą beemką.
Ale po kilku latach, ta wschodnioeuropejska hołota zaczęła zakładać własne firmy, awansować na stanowiska kierownicze, mieć własne domy, nowe samochody - i skończyła się tolerancja. Brytole nagle musieli zacząć mówić do Polaków "hello Boss". I skończyło się Brexitem.
Teraz podobne ruchy zaczynają się we Francji i Niemczech, ale o tym się nie mówi głośno. W Polsce nie wolno złego słowa powiedzieć na Ukraińców. W ludziach się gotuje, bo Europejczycy są przyzwyczajeni do własnej kultury, mają poczucie wyższości (Brytyjczycy nad resztą świata, Niemcy nad Polakami, Polacy nad Ukraińcami). Nagle ten porządek zaczyna być zaburzany.