Angielski kibic
5
275
GhostScarface dokładnie. Tam robimy sami sobie antyreklamę, więc wcale się nie dziwię niektórym Anglikom.
Aczkolwiek ja tam mam miłe wspomnienia z Anglii - na Emirates Stadium Polaków bardzo lubią, jak swojego, nigdy nie spotkałem się z negatywnymi reakcjami, raczej brali za kumpla i jak się dobrą ekipę zahaczyło to i do pubu na piwko ze sobą wzięli
Aczkolwiek ja tam mam miłe wspomnienia z Anglii - na Emirates Stadium Polaków bardzo lubią, jak swojego, nigdy nie spotkałem się z negatywnymi reakcjami, raczej brali za kumpla i jak się dobrą ekipę zahaczyło to i do pubu na piwko ze sobą wzięli
GhostScarface napisał/a:
byłem tam ,.Polacy szczali na trybunach pili piwo w niedozwolonych miejscach i policja wynosiła pijanch wc🤬j Polaków ,.szkoda że 7 letni syn kumpla musiał to widzieć, taka niestety prawda ,a Anglikowi sie nie dziwie mi też było wstyd .
A Anglicy to niby pełna kulturka? Niby oni przepisy traktują z wielkim respektem? O czym ty mówisz teraz, owszem nasi również trzodzili na tym meczu ale sami Angole też robili podobne rzeczy, zresztą na meczach angielskiej premiership bywam i widzę co się na nich dzieje a sami Anglicy lubią dać w palnik i to praktycznie do upadłego...
podpis użytkownika
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.
c................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
PaniczDrozder napisał/a:
Kiedy tego wieczoru puszczono "God save the Queen" to polackie k🤬y piszczały i wyły. Jak wy byście zareagowali gdyby jakieś czeczeńskie, litewskie, czy inne gówno profanowało nasz hymn?
A czemu mieli nie gwizdać? Chyba jakiejś przyjaźni miedzy naszymi narodami nie ma i angole mają swoje za uszami (sprzedanie nas w Jałcie) i na nasz hymn też gwizdali...
PS. Za to polactwo powinieneś zostać z biczowany. Nie wiem jak można w taki sposób mówić na swój naród(czyli w sumie po części na siebie no chyba że się nie utożsamiasz z Polakami
)