Czy dzikusy dbają o nakrycie głowy? Jeśli jedziesz do kogoś w gości, to respektujesz jego zasady, czy narzucasz swoje?
Ich baby chodzą całe w szmatach i na łbie więc młode byki w sandałach sp🤬alają do Europy, bo baby chodzą z dupami i cycami na wierzchu, a rządy płacą socjal
Zakładając, że to Bangladesz, to nie ganiają jej za strój. Trochę pojeździłem po "dzikich" krajach i wbrew pozorom:
-Bangladesz jest dość otwarty i tolerancyjny, używając standardów krajów muzułmańskich
-Nawet w Iranie taki strój byłby akceptowalny u białej kobiety z zagranicy
-Najczęściej czepiają się za dekolt, brak rękawów i mini, tu nic nie ma takiego
-jak już się czepiają, to w miejscach świętych. Na ulicy nigdy (!) nie spotkałem, aby więcej ludzi się przyp🤬alało do takiego stroju
-tu przyp🤬alają się dzieciaki. "strażnikami moralności" są raczej mężczyźni, częściej stare dziady.
Reasumując, śmierdzi mi to karyną, która wcześniej nakręciła jakąś gównoburze, np op🤬lając dzieciaka za żebranie nachalne (to akurat standard)
podpis użytkownika
"What is the best thing in life? To crush your enemies, to see them driven before you and to hear the moans of their women!"