Bul_od_bytu napisał/a:
Jednak to prawda, że amerykańskie auta są dobre do jazdy na wprost. Zawieszenie wielowahaczowe to chyba wciąż temat tabu
Znaczy, w tym modelu jest zawieszenie z mercedesa E klasy, a ciekawostka, w wersji hellcat zastosowano najpotężniejsze hamulce w historii hamerykańskich aut osobowych. W teorii, powinno już skręcać i hamować, w teorii.
Edit: coś mi się przypomniało. Wtedy jak oni się szczycili tymi hamulcami, to pewnie było jeszcze przed wypuszczeniem dżipa trakhołka, albo nie uwzględniali tego typu aut jako zwykła osobówka, bo to pudło ma raczej większe heble.