Shaolin_Majster napisał/a:
Znowu za dużo chlańska było?
Oj stary, w końcu rozjebią Ci zwieracza odbytu i będziesz szyszki gubił...
Bazyl, pewnie jesteś. Tylko nie próbujesz... Spróbuj to się przekonamy...😁
P.s. nie zapomnij o kamerce, żebyśmy wspólnie z Sadolami przeanalizowali jakie są ewentualne niedociągnięcia.... 💪🏻😂👋🏻
Znajomi zaprosili mnie na lodowisko. Oni po 20 lat, a ja 60.
Kiedyś w ich wieku bylem na łyżwach całkiem dobry, łącznie z niektórymi elementami jazdy figurowej.
Świadom tych wspomnień udałem się na taflę z dużą dozą pewności siebie i już po 20 metrach wyj🤬em orła jak w podręczniku.
Po trzecim upadku dotarło do mnie, że łyżwy, to nie rower i jazdę na tym diabelskim wynalazku można zapomnieć.
Stłuczony prawy bark nap🤬lał mnie 6 tygodni, a w pierwszej chwili po upadku z bólu omal nie zwymiotowałem.
Przed młodymi nie okazałem niczego, bo mieli wyrzuty sumienia, że mnie na to namówili.
Oni teraz wiedzą, że starszy pan nie jest tak sprawny jak to sugeruje pierwsze wrażenie, a ja nauczyłem się, że czasami trzeba umieć młodym powiedzieć nie, bo inaczej mi w dobrej wierze przy zabawie łeb ukręcą.