Pedał nie znaczy to coś na filmiku. Nie jestem lewakiem ani prawicowcem, ale historia nawet opisuje wiele znanych jednostek, które były homoseksualistami i jakoś nikt nie skreśla ich z kart historii.
Większość homoseksualistów wygląda normalnie i mijamy ich codziennie na ulicy nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Lubią brać w dupę to niech biorą. Inni lubią na siebie srać to niech srają. Jeszcze inni lubią walić konia do anime.
To co każdy robi w sypialni to jego indywidualna sprawa. "Wolność moja kończy się na czubku Twojego nosa", więc p🤬lnijcie się w głowę i przestańcie narzucać innym różne zakazy. "Pedały" ukazujące się w TV i na ulicach to pojeby, a nie zwykli homosie. Sprawa ma się tak samo z katolikami i kato-moherami spod krzyża. Można być zwykłym szanującym się katolikiem i być wrzucanym do jednego pudła z fanatykami. Uważacie to za logiczne i rozsądne? Bo ja nie.
I nie - tolerancja dla homoseksualizmu nie doprowadzi do legalizacji pedofilii z jednego bardzo prostego powodu. O dziecku decydują rodzice oraz są pewne prawa odnośnie ochrony dzieci co nie zniknie nigdy. Takie prawa, nawet w formie nie pisanej istnieją od dawna.
To co napisałem to prosta logika, którą każdy inteligentny i rozsądnie myślący człowiek powinien pojąć. Jeżeli religia Ci zasłania oczy albo coś innego równie głupiego to uświadom sobie, iż w domyśle jesteśmy krajem świeckim i w sposób świecki powinniśmy myśleć o innych ludziach w Polsce ponieważ nie każdy wyznaje taką religię jak Ty i ma do tego prawo. Zabraniając danej osobie homoseksualizmu z powodu "bo bóg mówi inaczej", zwyczajnie narzucasz jej swoją wolę, a tym samym naruszasz jego wolność.
PS. Nie jestem od palikociarni ani nie mam nic wspólnego z żadnym politycznym ugrupowaniem jak zaraz ktoś mi zarzuci.
podpis użytkownika
Obrazek
![]()
![]()
Już ich tak nie broń. Pedały mają się nie panoszyć po miastach i tyle.
Każdy kto chce obowiązkowej słuzby wojskowej powinien być walony w dupę przez pedałów, żeby mu socjalizm z głowy wyszedł. Po to płacę kurewskiemu państwu podatki, żeby bronili mnie profesjonaliści a nie amatorzy.