jakieś 10lat temu nad małym stawikiem płytkim - max 1m napatoczył się jakiś pojeb - w dodatku pijany i postanowił skoczyć na główkę na wodę co miała k🤬a z 50cm w tamtym miejscu - również wstał otrzepał się ale za 10min już nie żył bo jak mówili rozj🤬 sobie kręgosłup tym skokiem ale nie do końca ale zamiast do szpitala na gw🤬t lub karetkę postanowił dalej się bawić i j🤬y skręcił sobie kark
1h wcześniej się stamtąd zawinąłem bo tak to mielibyście pewnie reportaż a może i nagranie z relacji