I tutaj kolego c🤬jowo trafiłeś, bo mój ojciec pracuje w zakładzie masarskimWięc wiem jak wygląda to od środka, wiem co kupować i zdaję sobie sprawę że czasem warto zapłacić więcej i jeść rzeczy, których pochodzenia jesteś pewien
Więc nie p🤬l mi tu internetowy "znafco" jak wygląda przemysł mięsny w Polsce i co ja jem
![]()
A "nauczka w internecie" potrafi taką firmę baaaardzo zaboleć. Przykład ? Między innymi nc+ dostało po dupie dzięki internetowi, adidas zamalowując swoją reklamą ścianę w Warszawie, na której były całkiem niezłe graffiti dostał za to, za pośrednictwem internetu tak po dupie, że później musiał przepraszać, co by klienci się od niego nie odwróciliUwierz mi przez internet można niezłego syfu niejednej firmie narobić, a Sokołów podając tego ziomka do sądu sam sobie strzelił w kolano
![]()
Poza tym powtarzam Ci po raz drugi, gimbusy nie są większą częścią widowni "Kocham Gotować".
podpis użytkownika
Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za platformą.
Twoja wypowiedź nie trzyma się kupy ani dupy i nic nowego nie wnosi. Wzruszyła mnie Twoja historia o ojcu rzeźniku. i rzeczywiście tylko Ciebie uprawnia do posiadania wiedzy, na temat tego że we wszystkich artykułach spożywczych jest chemia. I uważaj żeby Ci się cholesterol nie podniósł od tego zdrowego mięska co Ci tatuś na obiadek przynosi. I może mi powiesz że u niego w zakładach gówna w mięso nie pakują? Nie powiesz, chyba żeś kompletny debil, bo nawet z tego co mówisz wynika że jednak ja mam rację, gdyż sam twierdzisz że wiesz "co należy kupować" czyli w domyśle nie wszystko jest dobre a a nawet zdecydowana większość. A ta dygresja to tylko osobista wycieczka w moim kierunku mająca na celu udowodnić jaki Ty to świadom jesteś i czego Ty to nie wiesz. Ale nie zmienia to faktu że kupę ludzi kupuje to mięso które Ty omijasz i jest one wątpliwej jakości, i pochodzi ze 100 innych źródeł niż sokołów. I to jest p🤬lony problem, a nie to że sokołów pozwał jakiegoś gości z internetu, i mało istotne jest to jaki to wpływ bęzie miało na funkcjonowanie tej firmy.
A co do NC+ to nie wiem czy pan wszechwiedzący wie że nie chodziło o jakieś tam grafitii tylko o to że były krzywe akcje z umowami na świadczenie usług. Firma dokonała fuzji z innymi platformami i ludzie którzy wcześniej korzystali z usług Cyfry + itp. automatycznie przechodzili na usługi NC+, przy tym zostali zmuszani do płacenia więcej przy czym zmieniała się na niekorzyść ilość dostępnych dla nich kanałów. Więc to nie był twój ulubiony rodzaj wojny internet vs firma, tylko najzwyklejsze walenie w c🤬ja przez firmę. Więc Twoje porównanie nie ma sensu w tym przypadku?
Z twojego gadania wynika że jak już internet ukrzyżuje sokołów to będzie żyło się lepiej a jakość tego co jemy zmieni się diametralnie tak? Jaki to ma sens dla dobra sprawy. Niesamowitym jest podejście ludzi do tematu w tym szeregowym reprezentantem jesteś Ty. Bo reszta firm oczywiście ma o niebo lepsze produkty i to jest tylko i wyłącznie przewinienie sokołowa. Internauci są w Tym przypadku jak konie z klapkami na oczach aby do przodu, jeden cel, a dookoła niech się dzieje co chce. I c🤬j z Tym sokołowem, sól drogowa w mięsie itp. itd. ale nie zamiast podejść do problemu jako całokształtu, znajdźmy kozła ofiarnego i go ukrzyżujmy, a reszta niech będzie jak do tej pory bo to tak cholernie coś zmieni jak ten sokołów dostanie po dupie.
Aj głupi wy wszyscy głupi jak but. Jaka klapa PR-u? Zadajmy sobie pytanie kto statystycznie kupuje mięso? Gimbus który 90% czasu traci na oglądanie swoich "idoli" w ich vlogach czy ich matki, ojcowie, babki i dziadkowie którzy nie słyszeli o tym kolesiu od gotowania z internetu, tym bardziej nie widzieli jego filmików.