To ja wam powiem że najlepszym sposobem jaki znam i jaki znalazłem jest filmik zamieszczony jakieś 2tygdnie temu z Wrotyczem Pospolitym, tą roślinką co wcierasz w siebie i ma zapach delikatnej kamfory, osobiście przetestowałem ją z kumplem i po wtarciu ja w ręce nogi nie mieliśmy żadnego kontaktu z tymi bydlakami. Oczywiście nie było tak aż kolorowo ponieważ po godzince trzeba zrobić sobie drugi taki zabieg bo wcieranie starcza na około godzine, półtorej. Ale to i tak lepsze bo masz tą rośline praktycznie wszędzie a rośnie na polach na trawnikach obok budynków i wystarczy zerwać - gotowe; A dla leniuchow nie wychodzących z domu polecam zerwanie Wrotycza i wsadzenia w wazon gwarantuje że komray nie bedą nocować przez najbliższe 3 dni

na koniec dodam że wszystkie inne gówna kupne offy i sroffy działają na zasadzie do pierwszego potu, a taki wrotycz mimo siedzenia na słoneczku działa wyśmienicie. Pamiętajcie tylko Wrotycz Pospolity da rade!

p.s Materiał własny