Dildo napisał/a:
i to jest prawda! głupie studenciki na skarpety nie mają a wodke chleją a po żarcie do mamusi dzwonią. żal mi takich ludzi, bo myślą, że po skonczonych studiach znajdą pracę a to gówno prawda, 1200zł na reke i tytuł magistra żal.pl
Pewno kolega budowlaniec.
W dzisiejszych czasach można zaobserwować poprawe życia fizycznie pracujących.
Zrób coś jednak dla mnie, spytaj majstra kto zrobił projekt.
Studenci większości humanistycznych kierunków, mają mniejsze szanse na znalezienie pracy (mniejsze nie znaczy zerowe, kliknij w byle jakie ogłoszenia, znajdziesz oferty dla ludzi z wyższym).
Studenci politechnik znajdują prace już za czasu trwania swoich studiów, tak jak np mój znajomy informatyk, który na 3 roku, może dostać ciepłą posadkę, uwierz mi - będzie lepiej od Ciebie zarabiał.
Studenci architektury też nie będą siedzieć w Tesco, nie mówiąc o studentach prawa (tych z aplikacją).
Nie myśl sobie że ktoś całe życie przerobi w Macu, to że niektórzy na zaoczne pracują, nie czyni z nich stałej kadry.
Ah no i jeszcze jedno, spytaj któregokolwiek pracownika fizycznego, który już pracuje ponad 10 lat, czy nie wolałby mieć studiów.
Rozumiem że wpadło Ci trochę pieniążków w łapki
Skoro studenci mają naprawdę gorzej i jest tak c🤬jowo po studiach, skąd zawiść wobec nich?
Powinniśmy im współczuć, no chyba że jest inaczej..
Oczywiście, można zarabiać dobrze na pracy fizycznej, mimo to, łatwiej po dobrych studiach.
Mniej pluj jadem, przecież nikomu nie zazdrościsz.