To jest durny naród. Całkiem niedawno wymordowali sobie prawie całą inteligencję w imię wprowadzania wolności, równości i braterstwa. Za 15-20 lat niezasymilowane smoluchy przekroczą liczebnie 50% społeczeństwa i będzie po Francji. U nas jak ryży dorwie się do koryta i zacznie odp🤬lać to popędzi się bydlę jego metodami-ulica i zagranica. Sam sp🤬oli jak kiedyś jak tylko zorientuje się, że robi się nieciekawie. Francuzi swojego kwiatu narodu już się nie pozbędą.
Dobrze się żyje. Lepiej niż kiedykolwiek. Nie masz popławski cymbale przymusu przechodzenia na emeryturę. Możesz pracować do śmierci, jak to twój rudy guru już kiedyś to ci załatwił. Emerytura jest na wniosek i lata pracy ją powiększają. Jak ktoś przejdzie wcześniej to guzik dostanie. No ale lemingom w tefałemie inaczej mówili. Właściwie sami nie wiedzą o co im chodzi i co krzyczą
Dobrze się żyje. Lepiej niż kiedykolwiek. Nie masz pełowski cymbale przymusu przechodzenia na emeryturę. Możesz pracować do śmierci, jak to twój rudy guru już kiedyś to ci załatwił. Emerytura jest na wniosek i lata pracy ją powiększają. Jak ktoś przejdzie wcześniej to guzik dostanie. No ale lemingom w tefałemie inaczej mówili. Właściwie sami nie wiedzą o co im chodzi i co krzyczą
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.K🤬om i nierobom na pewno lżej. To PiS sypnie na patusow tam dołoży i się k🤬y cieszycie bwzzebnym uśmiechem bo na jabola macie. Nie znam żadnego pracującego człowieka który powiedział by ze za pis jest lepiej. Tylko element się cieszy.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.U nas wystarczyło, że na TVNnie "eksperci" powiedzieli, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny i połowa ludzi to nie tylko łyknęła to jeszcze gotowi są pięściami tego bronić. Zastanawiam się czy jest jakaś granica co mogą zaakceptować konsumenci owego ścieku. Pandemia pokazała, że to może być daleko.
U nas wystarczyło, że na TVNnie "eksperci" powiedzieli, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny i połowa ludzi to nie tylko łyknęła to jeszcze gotowi są pięściami tego bronić. Zastanawiam się czy jest jakaś granica co mogą zaakceptować konsumenci owego ścieku. Pandemia pokazała, że to może być daleko.
oczywiście głąbie pisowski, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny. dzięki populistycznej obniżce przez pis, emerytury będą głodowe i wie to każda ameba z minimalną wiedzą ekonomiczną:
"Pracownicy, którzy przejdą na emeryturę w 2040 r. otrzymają średnio 37,9 proc. przeciętnej pensji. W 2050 r. będzie to już tylko 29 proc., zaś w 2060 r. stopa zastąpienia wyniesie tylko jedną czwartą kwoty średniej płacy. W 2070 r. emeryci otrzymają 23 proc. przeciętnego wynagrodzenia." Ale pisowcy to ekonomiczne głąby i nie potrafią myśleć przyszłościowo."
U nas wystarczyło, że na TVNnie "eksperci" powiedzieli, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny i połowa ludzi to nie tylko łyknęła to jeszcze gotowi są pięściami tego bronić. Zastanawiam się czy jest jakaś granica co mogą zaakceptować konsumenci owego ścieku. Pandemia pokazała, że to może być daleko.
U nas wystarczyło, że na TVNnie "eksperci" powiedzieli, że trzeba podwyższyć wiek emerytalny i połowa ludzi to nie tylko łyknęła to jeszcze gotowi są pięściami tego bronić. Zastanawiam się czy jest jakaś granica co mogą zaakceptować konsumenci owego ścieku. Pandemia pokazała, że to może być daleko.