Od 1:48. Czy tylko mi się wydaje, czy koleś "z którym jedziemy" jest winny?
4:23 baba w polówce bojąca sie wyjechać przed tramwaj który jest 100m dalej
Nie jestę eskpertę, ale nie dawno trochę poszukałem o przepisach jazdy na rondzie. Jeżeli przed rondem nie ma znaków nakazujących zająć konkretny pas ruchu do np. skrętu w lewo to możesz po zewnętrznym pasie jeździć w koło rondo ile chcesz. Motyw z tym, że jeździsz po wewnętrznym i na prawy zjeżdżasz tuż przed zjazdem z ronda jest tylko umowny.
Nie wiem co to za droga na ostatnim wypadku, ale nie wygląda na taką dostępną dla rowerów, więc jeśli tak jest to brawa dla kierowcy, jeżeli to droga ekspresowa to debil wlekący się na rowerze nie ma prawa się tam znaleźć, ładne, szybkie sprowadzenie na ziemię
No co Ty mówisz :o przecież to głupota.... chyba logiczne że w lewo jedzie sie zajmując 'lewy' pas :/ K🤬a... to trzeba zacząć uważać. Mi jak ostatnio tak baba zrobiła to ją strąbiłem
@nanab
Ale nie będę się czepiał profesjonalnego kierowcy który ma prawko od 20 lat, pewnie szkoli kierowców, a kodeks drogowy ma w małym palcu.
Jeżeli nie potrafi szybko ruszyć i by nie dała rady zdążyć przed tramwajem (a tak pewnie było) to co się czepiasz? Ewidentna wina "kamerzysty".
Jak nie potrafi ruszyć w kilka sekund to nie powinna mieć prawa jazdy.
No właśnie w tym sęk, że logiczne, ale jak nie masz przed rondem wydzielonych pasów ze strzałkami to możesz się prawym pasem nawet i w kółko kręcić.
Skoro mam 2 pasy na rondzie i standardowo 4 zjazdy to: Jadąc w prawo i na wprost wybieram prawy pas, jadąc w lewo lub zawracając wybieram pas wewnętrzny ronda. Takie proste ;p
Nasze myślenia logiczne się różnią w takim razie
No tak, bo przecież każdy musi ruszać z piskiem opon byle żeby zaoszczędzić parę sekund z życia. A tak w ogóle to samochody rozpędzające się do setki w czasie poniżej 3s nie powinny być dopuszczane do ruchu co by czasem kolejnych sekund nie tracić.
2:50 - Lublin, skrzyżowanie Sp. Pracy ze Związkową i Węglarza - nie raz już taka akcja tam była.
