A teraz zrób to samo Skodą Yeti
21
330
ru_ziolo napisał/a:
Niczym bez lifta i bez dobrych opon tak nie zrobisz. patrol, defender i h1 by sie zesraly w serii.
P.S. film z pustyni moab
h1 mysle ze by dał rade
tzn w wersji wojskowej nieopancerzonej, bo "uliczna" troszkę inne oponki ma Defender w oryginale to ma takie opony, że śmiech na sali
Ale już bez wiekszych modów, nawet po samej zmianie oponek samochód jest zajebisty Wg mnie klasyk, który przewyższa konkurencje.
j................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up
A ja uważam, że bez przygotowania nawet H1 by sobie nie poradził. Terenówka ma się poruszać w terenie, ale jest projektowana raczej pod błoto, różnego rodzaju delikatne podjazdy i ogólnie ma sobie radzić tam, gdzie zapuszczają się tylko ludzie normalni
Jak ktoś chce robić takie rzeczy, musi niestety nieco w samochód zainwestować. Inne opony, inne zawieszenie i takie tam bajery.
A ja uważam, że bez przygotowania nawet H1 by sobie nie poradził. Terenówka ma się poruszać w terenie, ale jest projektowana raczej pod błoto, różnego rodzaju delikatne podjazdy i ogólnie ma sobie radzić tam, gdzie zapuszczają się tylko ludzie normalni
Jak ktoś chce robić takie rzeczy, musi niestety nieco w samochód zainwestować. Inne opony, inne zawieszenie i takie tam bajery.
Co nie zmienia faktu, ze i tak sie jezdzi 
Skoda Yeti to auto klasy SUV. Od tego rodzaju samochodów nie wymaga się ,żeby przeprawiały się przez wąwozy Amazonii ,czy kaniony, tylko mają mieć podniesione zawieszenie ( jak i całą geometrię ) dla bezpieczeństwa , mają być większe (zwykle robią jako samochody rodzinne ), a napęd 4x4 ma służyć wyprawom na drogi gruntowe , do lasów , no szczególnie przydaje się zimową porą.
Porównywanie takich samochodów do przeprawowych terenówek to trochę brak pojęcia w temacie.
Porównywanie takich samochodów do przeprawowych terenówek to trochę brak pojęcia w temacie.
J................7
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
BlackMamba napisał/a:
a napęd 4x4 ma służyć wyprawom na drogi gruntowe
niby OK, ale w tych samochodach (typu SUV) to nie jest prawdziwy 4x4 ... komputerem dołączany jest przód/tył w czasie straty przyczepności przez którąś oś. Za terenówkę uznałbym dopiero pojazd, który posiada centralny dyfer i reduktor. Ale to tylko takie moje przemyślenia.
A co do filmu - żaden samochód w serii (nie specjalistyczny) nie poradziłby sobie z zadaniem jak na filmie - przede wszystkim opony, później zawiecha +kilka cm. - co za tym idzie zwiększą nam się kąty najazdu/natarcia i zjazdu. Pozdro.