A masz równouprawnienie!
14
682
K................i
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
E tam. Kij z równouprawnieniem. Realnie to powinno być tak, że gdy narusza się czyjąś nietykalność przez celowe uderzenie to osoba uderzająca powinna się liczyć z tym, że może dostać wp🤬l. A płeć nie powinna mieć tu odgrywać roli.
Bo w gruncie rzeczy to co mnie obchodzi płeć człowieka, który mnie np leje po twarzy? No koło c🤬ja mi lata. Oddaję cios niezależnie od płci agresora. Ale oczywiście się znajdzie jakiś skretyniały rycerzyk czy dwóch i "stanie w obronie damy", a później walcz k🤬a z debilami
Bo w gruncie rzeczy to co mnie obchodzi płeć człowieka, który mnie np leje po twarzy? No koło c🤬ja mi lata. Oddaję cios niezależnie od płci agresora. Ale oczywiście się znajdzie jakiś skretyniały rycerzyk czy dwóch i "stanie w obronie damy", a później walcz k🤬a z debilami
l................e
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kuriki, W sumie to masz rację. "Bo kobiet się nie bije" - i tutaj warto się zastanowić, czy kobieta bezpodstawnie, czy nawet w nerwach uderzająca (zazwyczaj silniejszego od siebie) mężczyznę jest jeszcze kobietą? Czy idiotką zasłaniającą się płcią (bo prawdziwy menszczyzna to nie odda xD) Dążcie dalej do swojego równouprawnienia 
@Kuriki
Na szczęście dalej jestem sobą i nie pisze komentarzy tylko takich, które pasują do sadistica i otrzymują tysiące rozgazowanych, wirtualnych piw. Fakt, feministki to gówno i w piramidzie człowieczeństwa stawiam je na ostatnim miejscu tuż za ciapatymi. Mimo wszystko nie uderzył bym kobiety, zrugał to i owszem... wielokrotnie to robiłem, ale poklaskiwanie komuś kto oddaje kobiecie to dla mnie szczyt pedalstwa i lamerstwa. Wyj🤬e mam na te piwa gimbusiarni i innego c🤬jostwa, ale bicie kobiety w jakim kolwiek stopniu jest żałosne. Bijąc kobietę równacie się z ALLAHAMI ala ciapatymi kozojebcami co to mają po 200 żon i zakopują je żywcem w gruzach za to, że pokazały na chwile ciapaty ryj u fotografa.
Na szczęście dalej jestem sobą i nie pisze komentarzy tylko takich, które pasują do sadistica i otrzymują tysiące rozgazowanych, wirtualnych piw. Fakt, feministki to gówno i w piramidzie człowieczeństwa stawiam je na ostatnim miejscu tuż za ciapatymi. Mimo wszystko nie uderzył bym kobiety, zrugał to i owszem... wielokrotnie to robiłem, ale poklaskiwanie komuś kto oddaje kobiecie to dla mnie szczyt pedalstwa i lamerstwa. Wyj🤬e mam na te piwa gimbusiarni i innego c🤬jostwa, ale bicie kobiety w jakim kolwiek stopniu jest żałosne. Bijąc kobietę równacie się z ALLAHAMI ala ciapatymi kozojebcami co to mają po 200 żon i zakopują je żywcem w gruzach za to, że pokazały na chwile ciapaty ryj u fotografa.
podpis użytkownika
Sam się pod tym podpisz
K................i
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Adek1507 napisał/a:
Na szczęście dalej jestem sobą i nie pisze komentarzy tylko takich, które pasują do sadistica i otrzymują tysiące rozgazowanych, wirtualnych piw. Fakt, feministki to gówno i w piramidzie człowieczeństwa stawiam je na ostatnim miejscu tuż za ciapatymi. Mimo wszystko nie uderzył bym kobiety, zrugał to i owszem... wielokrotnie to robiłem, ale poklaskiwanie komuś kto oddaje kobiecie to dla mnie szczyt pedalstwa i lamerstwa. Wyj🤬e mam na te piwa gimbusiarni i innego c🤬jostwa, ale bicie kobiety w jakim kolwiek stopniu jest żałosne. Bijąc kobietę równacie się z ALLAHAMI ala ciapatymi kozojebcami co to mają po 200 żon i zakopują je żywcem w gruzach za to, że pokazały na chwile ciapaty ryj u fotografa.
No, mój drogi, fajny masz punkt widzenia. Dzięki niemu jakaś psycholka może cię skatować na śmierć, a ty pewnie jeszcze będziesz jej bronił (puki będziesz w stanie) przed ludźmi, którzy chcieliby ci pomóc i ją powstrzymać.
Ja to jednak widzę tak;
1. Ktoś mnie uderza specjalnie, pierwszy, bez powodu, nie przeprasza.
2. Nie zwracam uwagi na płeć bo dla mnie jest to kompletnie niedorzeczne i niepotrzebne w takiej sytuacji.
3. Oddaję cios.
Ogólnie to wyznaję zasadę "oko za oko, ząb za ząb" i staram się tej zasady trzymać.
Jeśli całkowicie naturalne i logiczne zachowanie jest według ciebie żałosne to gratuluję. Tylko później proszę nie jęczeć, że cię kobieta zbluzgała i wsadziła obcas w oko bo źle na nią spojrzałeś.
Jak mnie jakaś p🤬da walnie w gębę raz to zacisnę zęby, drugi raz, przytrzymam jej łapy i zaczekam aż się uspokoi. Gdybym naprawdę musiał, to bym przyp🤬olił, ale nie w sytuacji kiedy mogę załatwić to w inny sposób... gdyby mnie taka okładała pięściami to fakt ... przyp🤬olił bym żeby się uspokoiła. Aczkolwiek jeszcze nigdy nie uderzyłem kobiety, mimo że parę razy dostałem po ryju od takiej p🤬dy, to zawsze po przytrzymaniu rąk i powiedzeniu paru gorzkich słów wyższym tonem się uspakajały. Dlatego nie zgadzam się żeby po np. drugim jebnięciu cie w twarz przez kobietę walić ją w p🤬dę ........... i na tym kończę dyskusje. Pozdrawiam.
podpis użytkownika
Sam się pod tym podpisz