Był dobrze przypięty do przyczepy.
Nie sądzę, że miał środek ciężkości za wysoko.
Sądzę, że do takiego środka ciężkości, to on jechał trochę za szybko i to było przyczyną szlifowania lakieru na asfalcie.
to ze byl dobrze przypiety nie zmienia totalnie faktu ze srodek ciezkosci byl za wysoko. Hummer H1 wazy ponad 3 tony , gdyby kierujacy przesunal go do tylu to by nic sie nie stalo, ale widac ze mial wczesniej wiecej samochodow ktore wiozl i zostal mu tylko Hummer ale juz mu sie nie chcialo go ruszac....
Do tyłu 😂😂 kolejny specjalista. Stawiając tak ciężki ładunek z tyłu, kierowca praktycznie traci możliwości sterowania samochodem. Każdy najmniejszy ruch, powoduje że przyczepa może zacząć myszkować po drodze. Idź specjalisto zmień branżę.
to ze byl dobrze przypiety nie zmienia totalnie faktu ze srodek ciezkosci byl za wysoko. Hummer H1 wazy ponad 3 tony , gdyby kierujacy przesunal go do tylu to by nic sie nie stalo, ale widac ze mial wczesniej wiecej samochodow ktore wiozl i zostal mu tylko Hummer ale juz mu sie nie chcialo go ruszac....
Nie, nie pomogłoby nawet przesunięcie go do tyłu, bo ten Hummer nie powinien być ciągnięty na przyczepie, które ciągnie takie auto. To po pierwsze, a po drugie jeżdżę zestawem CE z lawetą już wiele lat więc jak nie jesteś ekspertem to po prostu zamilcz.
Dla rozkładu ciężaru na osie ciągnika ten ładunek stał dobrze. Przesuniecie Hummera do tylu niewiele obniżyło by środek ciężkości.
Dopiero przesuniecie mocno do tylu miało by wpływ na znaczne obniżenie tego środka, ale w ten sposób odciążyłby haka i os napędową.
Miałem coś takiego jak mi załadowano 4,5 tony rolkę blachy na samą dupę naczepy. To nie była jazda tylko horror.
Miałem również odwrotną sytuację. Kolega załadował jakieś 400 kg rupieci na sam przód przyczepy szybowcowej, tak że dopiero we dwóch byliśmy w stanie unieść dyszel na haka. Skutek był taki, że os skrętna (przednia) pojazdu ciągnącego traciła przyczepność w czasie jazdy.
To był też horror. Na parkingu musieliśmy to wszystko przeładować i zupełnie inaczej porozkładać ciężary.
Po wszystkim mój kolega stwierdził, że jeszcze nigdy mu się tak dobrze nie jechało z przyczepą.
On zawsze tak lądował przyczepę od 4-5 lat dwa razy w roku i będąc sam do założenia dyszla na hak używał lewarka.
W tym filmiku do transportu została użyta fałszywa naczepa. Na niej nie da się tak naprawdę obniżyć środka ciężkości bez niedopuszczalnego i niebezpiecznego przesunięcia go do tylu.
Nie, nie pomogłoby nawet przesunięcie go do tyłu, bo ten Hummer nie powinien być ciągnięty na przyczepie, które ciągnie takie auto. To po pierwsze, a po drugie jeżdżę zestawem CE z lawetą już wiele lat więc jak nie jesteś ekspertem to po prostu zamilcz.