Wysłany:
2013-11-26, 22:52
, ID:
2699611
Zgłoś
niech mi ktoś wytłumaczy, ktoś z rodziny ekpertów : czy homo sapiens sapiens to nie to samo co człowiek, dlaczego ona nie podpowiadała po polsku tylko z łaciny, to tak jakby największy ssak żyjący na ziemi to: Balaenoptera musculus to tak swoją drogą.
Co do drugiego mojego pytania, to rozchodzi się o kwestie tego, co i kiedy nazywamy zwierzęciem a co nie, tak po chłopsku może być nawet, byle napisał to jakiś potwierdzony ekspert. No i czy człowieka możemy w takim razie nazwać zwierzęciem?
Ot moje pytania.
co do filmu, ta ruda to mi sie kojarzy z taka cwaniara co siedzi na koncu klasy zawsze, telefonik w rece, żuje gume, kurteczka niby skóra, wyj🤬e na wszystko, często pewnie powtarza, że szkoła to gówno. W skrócie idiotka. byle w sobote sie odstresować.
na studiach też sie takie trafiaja, ktore to po wyjsciu z wykładu powiedzmy dwugodzinnego narzeka, że jest zmęczona i zaraz sie zrywa odpocząć.