Wysłany:
2013-05-13, 14:37
, ID:
2122826
62
Zgłoś
Niezła babka, a taki mecz bez bluzgów to nie mecz:) Stadion to nie teatr, można śmiało iść z dziećmi - na ulicy, w domu, przedszkolu itp. też słyszą różne przekleństwa, wtedy oburzenia brak. Co za śmieszny argument, że na stadionie przeklinają haha - a najwięcej kurew i tak pada zawsze z ust januszy, którzy siedzą na prostej i przeżywają każde kopnięci piłki. LGKS