W żadnej grupie społecznej, w żadnej grupie zawodowej "całej reszty się nie skazuje". Dlaczego? Uwypuklę ci to i wyłożę w najprostszy i najbardziej przystępny dla ciebie sposób.
ŻADEN pedofil nie będzie się chwalił tym co robi. KAŻDY z nich to ukrywa. Ksiądz pedofil, i policjant pedofil, i czesiek hydraulik pedofil boją się kary, wiec siedzą cicho, a jedyne osoby którzy wiedzą o ich skłonnościach, to inni pedofile (o czym zaraz). Tak więc wśród pedo-księży jak i pedo-nauczycieli "nie skazują całej reszty i gnoje są nietykalni".
Dalej. Wspomniałem, że najczęściej jedyne osoby oprócz ofiar, które wiedzą o skłonnościach pedofilskich są inni pedofile. I teraz wielkie mi k🤬a zaskoczenie że się kryją nawzajem. W kościele się kryją nawzajem, i w policji i sądach i szkołach. WSZĘDZIE się kryją nawzajem. Ale niektórzy myślą, że tylko w kościele pedofile się kryją, a w każdym innym przypadku każdy pedofil biegnie na komendę i skarży na siebie i swoich kolegów pedofilów![]()
PODSUMOWANIE: pedofilia w KK jest jak pedofilia wśród posłów, hydraulików, nauczycieli, fryzjerów. Nie różni się niczym. Tylko lewactwo wymyśla różnice i skupia się tylko na przypadkach pedofilii w KK.
Ewidentnie było to widać w przypadkach przenoszenia księdza do innej parafii zamiast radykalniejszych działań.
Yyy, ale instytucje kościelne nie mają takiej mocy prawnej, żeby zamknąć takiego delikwenta do więzienia. Od tego są instytucje, które prowadzą dochodzenia i w razie co skazują takiego dewianta na odpowiednią karę. Kościół mógłby tylko wykluczyć takiego pedofila ze społeczności kościelnej. I co, to według ciebie taka kara, która jest adekwatna do czynów do których taki pedofil się dopuścił? Bo moim zdaniem nie. A kościół ma związane ręce, jedyne co mogą zrobić to przenieść takiego pedo-księdza albo wydalić go ze służby. Nie może zrobić nic więcej, nie wiem co chciałeś osiągnąć tym argumentem...
I znowu wracamy do punktu, gdzie jeden pedofil broni drugiego. Jeśli myślisz, że wszędzie tylko nie w kościele od razu "wydają takiego zbrodniarza", to się chyba trochę mylisz
ale jeśli wolisz żyć w przekonaniu, że tylko w kościele pedofile trzymają się razem i się nie wydają, to żyj tak sobie dalej...
Jeszcze raz powtarzam, że pedofilia wśród kleru nie różni się od pedofilii wśród fryzjerów, nauczycieli czy policjantów...