Gdyby kierowcy zawodowi jeżdzili tak jak sobie tego życzycie w komentarzach, to byście wp🤬lali gruz i kamienie. Innaczej się jeżdzi z domu do roboty i z roboty do sklepu 10-15km dziennie. I innaczej 800km dziennie 5-6x w tygodniu, żeby zarobić na żarcie dla rodziny. A skrajne zjeby, i odpały psychiczne znajdą się w każdej robocie.
Zawód "TIRowca" jest zawodem który nie wymaga absolutnie żadnego ilorazu inteligencji. Naciskasz gaz, naciskasz hamulec, 99.9% Twojej trasy to nap🤬lanie na ekspresówce, po prostej, bez żadnego pomyślunku. Wg mnie pierwszy zawód w kolejce, który dosłownie z dnia na dzień można zautomatyzować w 100%, wyp🤬olić te wszystkie srające pod siebie w kabinach k🤬y i zmniejszyć koszt transportu praktycznie do poziomu eksploatacji TIRa + paliwa. Mamy już Tesle itp ze sztuczną inteligencją. która "sama jeździ" i gdyby nie ból dupy tych debili w kabinach, którzy nie nadają się nawet do smażenia frytek i zdrapywania tłuszczu ze ścian to wystarczyłoby by zapakować SI do TIRów, zahardkowdować im trzymanie się tylko prawego pasa, w odległości conajmniej 100 metrów od siebie, jadąc stałą prędkością i w zasadzie takie TIRy mogłyby nap🤬lać 24/7 bez kosztów utrzymywania debila w środku. Dodatkowo bezpieczeństwo na drogach wzrosłoby kilkunastorkotnie, bo SI nie cierpi na syndrom małego k🤬sa, jak śmieć z załączonego filmiku oraz większośc tych k🤬ów karakanów i nie musi wyprzedzać jadąc 0.0001 km/h szybciej, bo inaczej straci 2 minuty na całej 10 godzinnej trasie.
Natomiast tirowców niestety nigdy nie zastąpi sztuczna inteligencja, bo tych kurew jest za dużo i nikt nie ma jaj, żeby coś takiego zrobić, bo boją się protestów.
Twój wiek to chyba 12 lat a samochody to widziałeś w gumach turbo.
Zautomatyzowanie jazdy TIRem ja p🤬le .. można by wyj🤬 wszystkich lekarzy ze szpitali przecież w książkach są wszytkie choroby opisane a automatyczna
apteka mogła by pacjentom dozować leki więc wyj🤬 na bruk wszystkich farmaceutów przy okazjii...
No tak, ktoś musi wyładować masło i bułki ™
Sk🤬iel zamiast bić w naczepę to lepiej walić w osobówkę.