Wysłany:
2010-06-12, 23:25
, ID:
301007
Zgłoś
I powstają imo dobre przeróbki
podpis użytkownika
Tak naprawdę to boję się nie tej strasznej osoby, która od dwudziestu lat stoi za moim krzesłem, lecz jej głosu. Nie jej słów przecież, a tonu, nieludzkiego, potwornie nieartykułowanego.