#17 Przez Świat na Fazie - Ostatnie Dni na Fazie
1
266
ajeinot napisał/a:
jak ktoś nie pościele łóżka w motelu to jest c🤬jem ale jak ktoś się wp🤬la za free przez siatkę do "muzeum" to jest już spoko, nie kumam tego.
Weź pod uwagę, że on nie pojechał do Wrocławskiego zoo prosto z domu i pieniążkami od mamusi. Widzę że nie oglądałeś jego wcześniejszych odcinków.
podpis użytkownika
Q L I M A X
MaszAyahuaskę napisał/a:
Weź pod uwagę, że on nie pojechał do Wrocławskiego zoo prosto z domu i pieniążkami od mamusi. Widzę że nie oglądałeś jego wcześniejszych odcinków.
dobra ja jutro jadę do Meksyku okradnę bank i przytoczę ci ich argument... i tutaj nie chodzi o to, że wszedł tam bez kasy. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to zrozumiał byś, że nie krytykuje tego że wszedł za darmo tylko to, że ocenia jakiegoś szwajcara, że nie posłał łóżka, a sam wp🤬la się za free.
ajeinot napisał/a:
dobra ja jutro jadę do Meksyku okradnę bank i przytoczę ci ich argument... i tutaj nie chodzi o to, że wszedł tam bez kasy. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to zrozumiał byś, że nie krytykuje tego że wszedł za darmo tylko to, że ocenia jakiegoś szwajcara, że nie posłał łóżka, a sam wp🤬la się za free.
A co ma posłanie łóżka do wj🤬ia się do muzeum? Tak poza tym powiedział na wstępie że to c🤬jowe ale on nie ma pieniędzy żeby rozp🤬alać co chwile na wejściówki. We wcześniejszych odcinkach wchodził na "legitymacje studencką" bo studenci mieli za free
j................z
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
ajeinot napisał/a:
jak ktoś nie pościele łóżka w motelu to jest c🤬jem ale jak ktoś się wp🤬la za free przez siatkę do "muzeum" to jest już spoko, nie kumam tego.
Różnica jest taka że zostawienie po sobie porządku nie kosztuje nic tak samo jak zostawienie bałaganu.
Chodzi o to, że razi go zachowanie jakiegoś szwajcara który nie potrafi pościelić łóżka a sam za chwilę łamie jakiekolwiek zasady "dobrego wychowania" wkradając się bez opłaty.
To się nazywa dwulicowość.
Nic do niego nie mam i sam bym się wj🤬 za free gdybym miał okazję ale ludzie bronią go i dalej nie widzą nic złego we wkradaniu się do muzeum.
Kwota nic tu nie ma do rzeczy, gdyby chciał to mógłby dostać wejściówkę za free, dogadałby się z kierownikiem że pozamiata czy coś, w takich krajach kompletnie inaczej traktuje się innych ludzi, prawie zawsze się można dogadać.
To się nazywa dwulicowość.
Nic do niego nie mam i sam bym się wj🤬 za free gdybym miał okazję ale ludzie bronią go i dalej nie widzą nic złego we wkradaniu się do muzeum.
Kwota nic tu nie ma do rzeczy, gdyby chciał to mógłby dostać wejściówkę za free, dogadałby się z kierownikiem że pozamiata czy coś, w takich krajach kompletnie inaczej traktuje się innych ludzi, prawie zawsze się można dogadać.