Wysłany:
2013-11-06, 10:18
, ID:
2643161
Zgłoś
I to jest właśnie specyfika polskiego patriotyzmu. Wieczna martyrologia i przypominanie żołnierzy i husarzy. W filmie jest mowa tylko o takich wartościach jak duma, podziw, szacunek. Nie ma ani SŁOWA o godności życia, bezpieczeństwie wychowania potomstwa, kulturze. Ludzie na filmie zamiast skupiać się na tym O CO walczyli ich idole, skupiają się na tym JAK walczyli, a to błąd.
Należy się oczywisty szacunek walczącym, ale teraz powinno się skupić na kontynuacji ich pracy, czyli aktywnego zainteresowania mechanizmami, które funkcjonują naokoło, aktywnego zainteresowania polityką (przynajmniej na tyle, żeby świadomie wybierać) i uczciwa praca. I powoli, stopniowo starać się o lepszy byt dla siebie i dzieci.