podpis użytkownika
ja przeżyłam gorszą paranoję na żywo. mój były facet rzucił sie raz na mnie i zaczął szarpać..mniejsza już o szczególy,było nieciekawie. w kazdym razie cala scene ogladalo 2 policjantow z odleglosci jakichs 200 metrow. po jakis 10 min, gdy już było w sumie po wszystkim panowie zaczęli powoli isc w naszą stronę. on uciekł, a mi chcieli dać mandat za zakłocanie ciszy nocnej..
Art. 141. Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.