Wysłany:
2014-04-12, 16:52
, ID:
3119521
243
Zgłoś
Powiem szczerze, boli mnie życie wśród takich debili jak wy. Śledztwo trwa,bez żadnej pomocy ze strony państwa. Barany [obraża to trochę barany, ale cóż], takie jak wy beczą, choć gówno wiedzą. Ja sam nic nie wiem o katastrofie, wiem, że samolot leciał, spadł i rozbił się w dosyć niejasnych okolicznościach. Lista dziwnych rzeczy dookoła tej tragedii jest przerażająca, a uchybienia rządu w tej sprawie to kwestia nawet odwołania go, tylko i wyłącznie za ten popis nieudolności.
Gdybyście głupie lemingowe k🤬y zadały sobie odrobinę trudu i sprawdziły KTO leciał tym samolotem z punktu widzenia obronności kraju, to może [a raczej nie] doszłoby wam z czasem do tych pustych łbów, że to naprawdę dziwna sprawa, jak zestawi się to wszystko z "katastrfofą" CAS'y. Co się stało z pilotem JAK'a-40? Popełnił samobójstwo w piwnicy, dziwne po tym jak zaczął bronić pilotów i mówić, że JAK zarejestrował uchybienia ze strony wieży kontroli. Czarne skrzynki JAK'a po 4 latach dalej nie są upublicznione. Komisja millera [ścierwo z małej litery] przepisała wszystkie wnioski wersji rosyjskiej, gdzie pijany Błasik w kokpicie wywierał wpływ. miller w nagrodę za swoją pracę dostał posadę życiową jako marszałek małopolski.
Moim zdaniem to był zamach Rosjan na postać [głównie] generała Gągora, który miał być szefem NATO. Ich plany na Ukrainie mogłyby się skomplikować gdyby szef NATO był Polakiem, dodatkowo kształconym na akademii West Point. Zacznijcie k🤬a myśleć samodzielnie j🤬e gw-owskie i po-wskie lemingi.