Może powiem o swoich doświadczeniach w tym temacie. Otóż kiedy miałem 17 lat, już w stanie mocnego upojenia alkoholowego założyłem się z kumplami o 50 zł że wypiję 0.5 litra duszkiem. Jak powiedziałem tak zrobiłem. To był duży błąd. Pamiętam że była zima, a ja siedziałem na murku i w pewnym momencie przewróciłem się na plecy i w połowie urwał mi się film. Kumple uznali że należy mnie zanieść do domu, dobrze że to było niedaleko. Kiedy już znajdowałem się w mieszkaniu straciłem przytomność i dostałem wstrząsu anafilaktycznego. Dziadek który był w domu wezwał pogotowie. W karetce straciłem oddech i moje serce przestawało bić aż trzy razy, przez co byłem reanimowany. Lekarze dawali 50% szans na przeżycie. Na szczęście mam silny organizm który sobie z tym poradził. Mam też wielkie szczęście że żyję, więc nikomu nie polecam tego typu zakładów, bo można skończyć wąchając kwiatki od spodu.
podpis użytkownika
Jam jest Pan Twój!